Cała Polska czyta dzieciom. Jaworze nie może być gorsze. Bierzemy udział w ogólnopolskim projekcie mającym na celu codzienne czytanie dzieciom przez nauczycieli przez co najmniej 20 minut dziennie, najlepiej o stałej porze. Jednym z jego punktów jest zapraszanie do czytania gości, np. rodziców, dziadków, harcerzy, seniorów, przedstawicieli ciekawych zawodów, aby czytali dzieciom, opowiadali o swoich pasjach i pracy. Ma to na celu m.in. podniesienie rangi czytania, wprowadzenie elementu dodatkowej atrakcji, poszerzenie wiedzy dzieci i ich otwartości na innych ludzi, jak również zachęcenie rodziców do czytania w domach i przekazanie jasnego sygnału społeczeństwu, że czytanie dzieciom jest ważne.
Tym razem czytającym przedszkolakom był nasz wójt Radosław Ostałkiewicz.
Dzisiaj przyjęły mnie dzieci z grup maluszków, średniaków i starszaków Przedszkola Nr 2 w Jaworzu. Było głośno, śmiesznie i pouczająco. A przede wszystkim już wiem, że za oknem to nie wata cukrowa, ale śnieg, na którym nie można się opalać, bo można się przeziębić. Poza tym drodzy rodzice, jeśli zapytacie wasze pociechy, czy posprzątały, a one potwierdzą, to i tak możecie poczuć się rozczarowani. A jutro na przedszkolnym podwórku powstanie bałwan o imieniu „Radek”. Było cudownie. Dla takich chwil warto było zostać wójtem…
Program „Czytające przedszkola” zakłada następujące cele:
- Dwadzieścia minut dziennie. Codziennie! Należy wprowadzić na stałe codzienne czytanie dzieciom przez nauczycieli przez co najmniej 20 minut dziennie, najlepiej o stałej porze. Można czytać kilka razy dziennie.
- Kącik czytelniczy. Warto urządzić w sali specjalny kącik do czytania, w którym pojawi się także niski regał z książkami dostępnymi dzieciom w czasie całego dnia pobytu w przedszkolu. Książki powinny być ustawione okładkami do czytelnika, by przyciągały uwagę dzieci i zachęcały do korzystania z nich. Nie zabraniajmy dzieciom samodzielnego sięgania po książki, ale zadbajmy, by były to książki odporne na dziecięce zabawy i nieporadność rączek – w twardych oprawach, najlepiej z twardymi kartkami (zwłaszcza dla najmłodszych czytelników .
- Czas czytania dostosujmy do możliwości koncentracji dzieci. Dzieci, które nie miały wcześniejszych doświadczeń z czytaniem, mogą mieć kłopot ze skupieniem uwagi dłużej niż przez kilka minut. Niektóre wcale początkowo nie będą umiały słuchać. Nie zniechęcajmy się! To normalny etap wychowania do czytania, trwający nawet kilka miesięcy, zanim dzieci przyzwyczają się do czytania i będą na nie z radością czekać.
- Nie zmuszajmy dzieci do nieruchomego siedzenia w miejscu. Dzieciom, które mają otrzebę ruchu, można pozwolić na chodzenie lub na cichą zabawę – w tym czasie też będą słuchały. Przecież języka nie uczymy się tylko na siedząco! Pamiętajmy, że czytanie ma być dla dziecka przyjemnością, a nie obowiązkiem i udręką.
- Czytaniu powinno towarzyszyć zajęcia inspirowane lekturą – rozmowy i zabawy językowe, zabawy ruchowe i muzyczne, zajęcia plastyczne, przygotowywanie przedstawień i dekoracji do nich itp.
- Zapraszajmy do czytania gości – rodziców, dziadków, harcerzy, seniorów, przedstawicieli ciekawych zawodów itd. , aby czytali dzieciom, opowiadali o swoich pasjach i pracy. Podniesie to rangę czytania, wprowadzi element dodatkowej atrakcji, poszerzy wiedzę dzieci i ich otwartość na innych ludzi, zachęci rodziców do czytania w domach i przekaże sygnał społeczeństwu, że czytanie dzieciom jest ważne.
- Zapraszajmy na spotkania czytelnicze osoby niepełnosprawne – np. niewidome, na wózku inwalidzkim. Dzieci wcześniej powinny się dowiedzieć trochę o rodzaju choroby lub niepełnosprawności gościa i wspólnie przedyskutować i przygotować dla niego wszelkie ułatwienia w dojeździe do sali i podczas spotkania. (Trzeba zrobić rekonesans po budynku, rozważyć, przeszkody architektoniczne. W jednym z przedszkoli dzieci wykonały wspólnie drewniany podjazd – dostały deski, gwoździe, młotki, gogle na oczy i pod wodzą fachowego stolarza przygotowały to urządzenie). Spotkania takie poszerzą wiedzę dzieci i ich otwartość na innych ludzi, oswoją je z odmiennością i nauczą szacunku wobec osób niepełnosprawnych, rozwiną ich wrażliwość ludzką i moralną.
- Zapraszajmy gości z zagranicy, którzy mówią po polsku lub mogą przyjść z tłumaczem (np. osoby mieszkające w Państwa okolicy, goście z Ambasady). Jeśli to możliwe – niech przyjdą w swym stroju narodowym i przyniosą charakterystyczne dla ich kraju rekwizyty – tkaniny, instrumenty, ozdoby. Niech przeczytają lub opowiedzą baśnie swego narodu, a potem opowiedzą dzieciom o życiu w swej dalekiej ojczyźnie.
- Podejmijmy współpracę z pobliską biblioteką… i zabierajmy dzieci np. raz w miesiącu do biblioteki, gdzie panie bibliotekarki pokażą dzieciom i poczytają nowe książki oraz nauczą korzystania z zasobów bibliotecznych.
- Zabierajmy dzieci na wyprawy do księgarni, hurtowni książek, redakcji gazet, do muzeów, na wystawy sztuki i wystawy techniki – wychowanie dziecka na sprawnego czytelnika wymaga budowania jego wiedzy ogólnej, rozbudzenia ciekawości i potrzeby poszerzania wiedzy o świecie.
Więcej: www.calapolskaczytadzieciom.pl