W poniedziałek, 21 maja 2018 roku, do Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Gen. broni Stanisława Maczka w Jaworzu (dawne Gimnazjum) przybyli szczególni goście, tj. Marian Kasprzyk – mistrz olimpijski w Tokio (1964) oraz brązowy medalista z Rzymu (1960), Wiktor Krebok – trener reprezentacji Polski w siatkówce podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie (1996), wiceminister sportu (1996-2001) oraz Piotr Kochowski – przewodniczący Rady Sportu przy Prezydencie Bielska-Białej.
Okazją ku temu było zwycięstwo uczniów jaworzańskiej szkoły w III Konkursie Wiedzy Olimpijskiej, zorganizowanym pod patronatem Beskidzkiej Rady Olimpijskiej, przez Prezydenta Miasta Bielska-Białej Jacka Krywulta i Starostę Bielskiego Andrzeja Płonkę. Konkurs składał się z dwóch części: teoretycznej, w ramach której uczniowie mierzyli się z pytaniami dotyczącymi zimowych i letnich igrzysk olimpijskich, oraz sprawnościowej, w której musieli wykazać się predyspozycjami sportowymi.
Szkoła Podstawowa Nr 2 w Jaworzu zajęła pierwsze miejsce wśród powiatowych placówek oświatowych (puchar odebrała dyrektor szkoły Barbara Szermańska), a sześcioro uczniów z Jaworza otrzymało indywidualne dyplomy, medale i pamiątkowe piłki (chłopcy – do nogi, a dziewczęta – do siatki). Wyróżnieni zostali: Martyna Pytlik, Sara Pierściecka i Wiktora Wandor oraz Konrad Kohut, Maciej Tengler i Kamil Nowak.
Spotkanie zorganizowane zostało w nowo wybudowanej hali sportowej, dla której był to debiut, jeżeli chodzi o imprezy sportowe. Niejako była to sportowa prapremiera (tuż przed otwarciem zaplanowanym na 15 czerwca 2018 r.), którą uświetnili goście z chlubną kartą olimpijską. Gości przywitał wójt Radosław Ostałkiewicz, który podziękował Marianowi Kasprzykowi i Wiktorowi Krebokowi za przyznany naszej miejscowości certyfikat (odebrany w styczniu 2018 r. podczas spotkania władz powiatu z regionalnym środowiskiem sportowym) za partnerstwo w promocji sportu, sportowców oraz idei olimpijskiej i fair-play.
Pokrótce wójt przedstawił historię powstania hali, a także wyzwania, jakie w związku z tym stoją przed władzami samorządowymi, które mają obowiązek dbać o zdrowie i przyszłość młodego pokolenia. W poniedziałkowym mityngu wziął udział także naczelnik Wydziału Sportu UG Jaworze Daniel Bąk, który będzie odpowiadał za bieżące funkcjonowanie hali i pozostałych obiektów sportowo-rekreacyjnych w gminie.
Na spotkanie z olimpijczykami przybyła licznie młodzież szkolna, która miała okazję wysłuchać wspomnień obu olimpijczyków, a także zadać im pytania. Marian Kasprzyk opowiadał między innymi o swoich doświadczeniach – sukcesach i porażkach z Rzymu, Tokio i Meksyku, mistrzostwach świata i Polski (mimo że był mistrzem olimpijskim, nigdy nie zyskał najwyższego lauru na poziomie krajowym), a także drodze z kopalni na boisko do piłki nożnej, a wreszcie na bokserski ring. Salwę śmiechu wywołała m.in. historia Pana Mariana ze spodenkami sportowymi. Z kolei Wiktor Krebok opowiadał o drodze do Atlanty i zaskakującym awansie polskich siatkarzy na igrzyska, którego nikt się nie spodziewał. Młodzież mogła wsłuchać się w historie o czasach bez laptopa, komórek i smartfonów, kiedy niektórzy sportowcy obok zmagań olimpijskich zajmowali się także handlem np. kryształami po zachodniej stronie „żelaznej kurtyny”. Goście nie uciekali także od odpowiedzi na pytania młodych jaworzan m.in. o ich wspomnienia z olimpiady, drogę do kariery trenerskiej, różnice między szkoleniem drużyn męskich i kobiecych czy wreszcie dawne i obecne sukcesy lokalnych sportowców. Do dyskusji z bielskimi olimpijczykami włączyli się także licznie przybyli nauczyciele, którzy pytali m.in. o „włoski” kierunek szkolenia dzisiejszych siatkarzy.
Panowie Marian Kasprzyk i Wiktor Krebok zaprosili młodzież z Jaworza do wizyty na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej, gdzie mieści się Izba Pamięci Beskidzkich Olimpijczyków, obiecując, że sami przyjmą z wielką chęcią zaproszenie na uroczyste otwarcie jaworzańskiej hali sportowej. Na zakończenie spotkania wszyscy jego uczestnicy stanęli do wspólnego pamiątkowego zdjęcia.
To było bardzo dobre spotkanie, z którego młodzież wyniosła wiele – przede wszystkim to, że solidna praca (w tym nad sobą i swoimi słabościami) jest drogą do osobistego i zawodowego sukcesu. Wiktor Krebok, wspominając swój pobyt w Atlancie, przytoczył taką anegdotę: Tam wszystko było wielkie – obiekty sportowe mogły pomieścić nawet samolot. (…) Któregoś wieczoru jeden Amerykanin wziął mnie na wielki most, sześć pasów w jedną stronę, sześć w drugą, po którym pędziły setki samochodów, i powiedział, żebym zamknął oczy. Gdy już stałem z opuszczonymi powiekami, powiedział mi tak: „Wyobraź sobie, że jeszcze 100 lat temu jeździły tędy furmanki ciągnięte przez konie”…
______
*Tytuł zaczerpnięty z artykułu: „Marian Kasprzyk – bokser, który przeszedł duchową przemianę”
Źródło: https://eurosport.interia.pl/boks/news-marian-kasprzyk-bokser-ktory-przeszedl-duchowa-przemiane,nId,2327850