Jaworze uczciło pamięć bohaterskich powstańców warszawskich. Dokładnie 1 sierpnia o godz. 17.00, a więc w godzinę „W”, przed Pomnikiem Ofiar II Wojny Światowej rozpoczęła się uroczystość wspomnieniowa. Uczestniczyli w niej przedstawiciele jaworzańskiego samorządu z wójtem Radosławem Ostałkiewiczem, i jego zastępczynią, Anną Skotnicką-Nędzka oraz Przewodniczącym Rady Gminy Jaworze Mieczysławem Brzezickim i Wiceprzewodniczącym Zbigniewem Putkiem na czele. Pamięć powstańców z 1944 roku przyszli uczcić radni, przedstawiciele działających w Jaworzu stowarzyszeń, harcerze oraz zwykli mieszkańcy. Pojawiła się także Dorota Wiewióra, przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej. Była pod ogromnym wrażeniem uroczystości. – To jest nie do uwierzenia, że w tak małej gminie, można zorganizować coś tak wielkiego – nie mogła się nachwalić.
Uroczystość z okazji wybuchu powstania warszawskiego została zorganizowana po raz drugi. Przed rokiem jednak, jak zauważył Ostałkiewicz, uczestniczyło w niej może 10 osób, w środę 1 sierpnia 2018 roku frekwencja była nawet dziesięciokrotnie większa. – Nasza dzisiejsza obecność pod Pomnikiem Ofiar II Wojny Światowej to skromny, ale wymowny dowód szacunku i pamięci wobec bohaterów powstania warszawskiego. W 74 lata po pamiętnej godzinie „W” chcemy i my, również w Jaworzu, wsłuchawszy się w dźwięk syreny, upamiętnić wielką ofiarę, którą ponieśli mieszkańcy wojennej Warszawy i samo miasto stołeczne, pragnąc wyzwolić się spod niemieckiej niewoli i hitlerowskiego terroru – mówił w okolicznościowym przemówieniu przed pomnikiem wójt Jaworza. Jak dodał, na temat tego, co działo się ponad 70 lat temu, można gdybać, ale z drugiej strony każdy ma wpływa na to, jak będzie wyglądało nasze wspólne jutro. – Mamy wpływ także na to, by budować rzetelny przekaz o tym, jak młodzi Polacy – również harcerze, tacy jak wy, stanęli do boju o wolną Polskę, nie obawiając się o własne życie, a nieraz poświęcając je dla niej.
Uroczystość przygotowała i zorganizowała 11. Grunwaldzka Wielopoziomowa Drużyna Harcerska „Impessa” z Jaworza, na czele z Joanną Buzderewicz. Uczestnikami uroczystości byli także harcerze z Czyżowic w powiecie wodzisławskim.
Ciąg dalszy uroczystości miał miejsce w amfiteatrze. Harcerze z „Impessy” wystawili montaż słowno-muzyczny, z recitalem piosenek Jacka Kaczmarskiego wystąpił Kuba Blokesz, a dzień zakończył się sensem „Kamieni na szaniec”. Wcześniej w kościele katolickim została odprawiona msza w intencji bohaterskich powstańców.
Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i trwało do 3 października. Bilans strat po polskiej stronie to ok. 16 tys. zabitych powstańców, 150-200 tys. zabitych cywilów, ok. 6 tys. zaginionych, 20 tys. rannych i 15 tys. wziętych do niewoli, ok. 600–650 tys. cywilów wypędzonych z Warszawy i okolic.
(wot)