Za nami kolejny już Jaworzański Wrzesień. Tegoroczny zapadnie nam jednak w pamięci jako zupełnie inny od wszystkich, odbywający się bowiem w czasie pandemii COVID-19.
Huczne obchody zakończenia lata towarzyszyły Jaworzu już od przeszło trzech dekad. Kilkudniowa zabawa przy znanych i lubianych przebojach, zawody sportowe, turniej „Strong Drwal”, barwny korowód dożynkowy ulicami naszej miejscowości, obrzędy dożynkowe i nabożeństwo ekumeniczne- tak wyglądał jeszcze zeszłoroczny „Jaworzański Wrzesień”.
Ten rok przyniósł jednak bardzo poważne zmiany w kalendarzu jaworzańskich imprez. Wszystko przez panującą na świecie pandemię koronawirusa z Wuhan, która wpłynęła na zawieszenie do odwołania wszystkich wydarzeń kulturalno-społecznych w gminie. Ciężko jednak wyobrazić sobie brak tradycyjnego podziękowania za plony i dobre owoce mijającego powoli roku. Dlatego właśnie, posiłkując się raportami z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i w oparciu o wytyczne rządowe wydane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Rozwoju oraz Głównego Inspektora Sanitarnego, przygotowane zostały tegoroczne obchody święta naszej gminy.
Tak więc odbył się Jaworzański Wrzesień, mimo słonecznej pogody okryty cieniem parku zdrojowego i epidemii koronawirusa. Podjęto decyzję o zorganizowaniu jedynie Ekumenicznego Nabożeństwa Dziękczynnego i koncertu Grupy Furmana. Amfiteatr został specjalnie przygotowany na tą okoliczność, pojawiły się wydzielone miejsca siedzące, dbano o dezynfekcję dłoni i zachowanie dystansu. Dzięki temu można było podziękować za tegoroczne plony, wszystkie dobre chwile, które spotkały nas w tym roku i za brak ofiar i małą ilość zakażeń COVID-19 w Jaworzu, co póki co pokazują statystyki PSSE w Bielsku-Białej.
Kolejnym punktem programu było przekazanie tradycyjnego chleba dożynkowego w ceremoniale prezentowanym przez członków lokalnych stowarzyszeń. Na zakończenie wystąpił zespół „Grupa Furmana” z gościnnym udziałem grupy „Walimy w Kocioł”, którzy zabawiali gości przez grubo ponad godzinę.